Takie spotkania lubimy najbardziej.
Ciepło, klimatycznie i wesoło. Za oknami zimno i wietrznie, a u nas pogodnie i życzliwie.
Dziękujemy Katarzynie Prusisz za wprowadzenie nas w arkana sztuki pisarskiej i uchylenie rąbka tajemnic z życia bohaterów jej książki „Życiownia”.
Wyszliśmy z przekonaniem, że marzenia się spełniają. Tylko trzeba im dać szansę.